Translate

piątek, 24 lutego 2012

I tylko z Tobą, oglądając horror w najbardziej strasznym momencie zaczynam się śmiać. Wtedy Ty przytulasz mnie jeszcze bardziej i twierdzisz, że robię to specjalnie, bo się boję, a ja się wcale nie boję, ja robię to po to żebyś mnie przytulił.

Pojawiłeś się jak anioł z nieba
bez skrzydeł
lecz z sercem pełnym miłości
gotowy na wszystko
gotowy do poświęceń
zburzyłeś mur strachu
mur bólu i niepewności
zostałeś aniołem stróżem
obrońcą przed smutkiem
rycerzem w lśniącej zbroi
moim niedźwiadkiem...
Wiele bym dała, byś teraz był przy mnie, kochanie
tak daleko jesteś, choć tak blisko
brak mi Twojego ciała
pocałunków
uśmiechu
spojrzenia twoich czarnych oczu, które
przeszywają mnie całą
brak mi twoich gorących dłoni
na moich policzkach
brak mi wilgotnych ust, które całują tak delikatnie
brak mi spacerów wśród drzew w parku
i potajemnych spotkań w altance zakochanych
brak mi zapachu twojej koszuli, w którą tyle razy
wtulałam zapłakaną twarz...
teraz przytulam się do pachnącej pościeli
i marzę, że któregoś dnia
wrócisz...

 Kochałam Cię Debilu wiesz , Cię już nie ma ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz